86 rocznica urodzin Edwarda Stachury

     Edward Stachura, gdyby żył, miałby dziś 86 lat. Zastanawiałem się, jak można uczcić ten dzień? Z pewnością nie na cmentarzu.

     Postanowiłem odwiedzić kilka antykwariatów i tam poszukać Edwarda Stachury. Poszperałem też w nieswojej biblioteczce i oto efekt moich poszukiwań. Uwielbiam takie świętowanie.

Zawsze rozpoczynam urodziny poety od jego własnych słów:

„Urodziłem się 18 VIII 1937 r. w Pont-de-Cheruy (dep. Isere) we Francji. Dzieciństwo miałem spokojne i piękne. Kiedy miałem 7 lat, śniło mi się, że posiadam zdolność lotu. W tym czasie zacząłem uczęszczać do francuskiej szkoły elementarnej i sny zaczęły się zmieniać jak nowe obrazy w fotoplastykonie. Drugą wojnę światową pamiętam tylko ze smaku czekolady, którą obdarowywali nas Amerykanie. Pamiętam jeszcze pająka na suficie naszej piwnicy, w której musieliśmy się ukrywać przez dwa tygodnie.

     Kiedy miałem 11 lat, rodzice doszli do wniosku, że należy opuścić słodką Francję i powrócić do jeszcze słodszej Polski. Nie rozumiałem jeszcze wtedy słowa: nostalgia. Teraz dopiero rozumiem, ileż smutku się w nim zawiera. Z opowiadań i książek słyszałem dużo o wilkach grasujących w Polsce. Nie widziałem nigdzie wilków, ale nie mogłem się spodziewać, że tak małe będzie moje rozczarowanie.

     Osiedliliśmy się w ponurym miasteczku, w Aleksandrowie Kuj. Było to kiedyś graniczne miasteczko i słynęło szeroko z przemytu. Tutaj skończyłem szkołę podstawową. Ponieważ wykazywałem wysokie zdolności, oddano mnie do gimnazjum w Ciechocinku, żeby zrobić ze mnie "inżyniera" lub "doktora". Po trzech latach przeniosłem się do liceum ogólnokształcącego w Gdyni, które ukończyłem i gdzie do tej pory otoczony jestem legendą, jak wyczytałem w tamtejszej szkolnej gazetce. Jeden rok, tzn. 1956, włóczyłem się po Polsce napotykając wszędzie ślady wilków, a nigdy ich samych. Potem zacząłem studiować filologię francuską na KUL-u, gdzie doskonała dobroć kilku osób wzruszyła mnie do głębi. Studia przerwałem przede wszystkim z własnej winy, a może z winy wierności tradycjom moich wielkich "ancetres".

 

Zapraszam do spędzenia odrobiny czasu z jego twórczością:

„Urodziny” – strona A

„Urodziny” – strona B

„Pokocham ją siłą woli” – słuchowisko

„Edward Stachura” – film Teresy Kudyby

Może jego piosenki wykonywane przez innych artystów?

„Biała Lokomotywa” – cały koncert z muzyką Jerzego Satanowskiego

„SDM” – występ zespołu z 1997 roku

„Rozpaczliwie wolny” – płyta zespołu Leniwiec

Piosenki STACHURY – wykonuje Kuba Blokesz

 

Okazją do świętowania są festiwale dedykowane poecie. Za  nami IV Niebieska Tancbuda – Stachuriada, a przed nami:

Jutro, 19 sierpnia w Iławie kolejna poSTEDówka.

 

2 i 3 września 21 edycja Białej Lokomotywy w Łazieńcu.

 

Serdecznie wszystkich zapraszamy.

Krzysztof Wiśniewski

 

       Dziękujemy Rodzinie Edwarda Stachury za zgodę na wykorzystanie wizerunku i fragmentów twórczości Poety.

     Zapraszamy do wirtualnego zwiedzania domu rodzinnego Edwarda Stachury

     TV Stachuriada to nasz kanał telewizyjny na You Tube. Zapraszamy do oglądania i subskrybowania.

 ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY

     Stachuriada.pl cały czas jest na etapie tworzenia (nie wiadomo, czy ten proces zostanie kiedykolwiek zakończony). Co więcej, w żadnym wypadku nie jest tworem zamkniętym na pomoc z zewnątrz, szerszą współpracę, czy drobne uwagi nie tylko od znawców tematu, bo każdy zainteresowany Edwardem Stachurą jest mile widziany. Chodzi przede wszystkim o to, by znalazło się tutaj jak najwięcej informacji, które chcielibyście tutaj widzieć, a także te, o których chcielibyście powiedzieć innym (począwszy od imprez, koncertów w waszej okolicy, skończywszy na własnych przemyśleniach, artykułach, sugestiach odnośnie technicznej strony Stachuriady). Nasze skromne grono redakcyjne z chęcią przyjmie nowych, stałych współpracowników. Zapraszamy również do udzielania się na  FORUM , albo do bezpośredniego kontaktu z nami poprzez KONTAKT e-mailowy.